Wycieczka do Kłóbki i Ciechocinka

1 lipca br. grupa mieszkańców naszego Domu wraz z opiekunami udała się na wycieczkę autokarem do Kłóbki i Ciechocinka. W Kłóbce znajduje się Kujawsko-Dobrzyński Park Etnograficzny, który jest oddziałem Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku.

Park w Kłóbce rozciąga się  na obszarze 6 ha  i prezentuje architekturę wiejską z regionu Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej. Prezentowane tu obiekty [17 już istniejących, w planach jest powiększenie liczby do 40] są zgromadzone w trzech zespołach – dwa stanowią zagrody z Kujawy, a jeden – zagroda z Ziemi Dobrzyńskiej. Można tu obejrzeć budynki użyteczności publicznej tj. szkołę, karczmę, remizę czy kuźnię gromadzką, które oddalone od zagród pozwalają na poznanie zagospodarowania przestrzennego wsi. Najstarszy oglądany przez nas budynek pochodził z  końca XVIII wieku (chałupa dobrzyńska z 1760 r.), natomiast  najmłodszy z lat 30. XX wieku .Pani przewodnik bardzo ciekawie opowiadała o  wszystkich budynkach i eksponatach, znajdujących się w ich wnętrzach.

Następnym punktem wycieczki był smaczny obiad w restauracji Willa Nowa w Ciechocinku oraz spacer wśród tężni ciechocińskich, największej tego typu drewnianej konstrukcji w Europie.

Ciechocińskie tężnie zostały zaprojektowane w oparciu o źródła solanki odkryte tu jeszcze w drugiej połowie XVIII wieku.  Podstawę tężni stanowią wbite w ziemię dębowe pale w liczbie około 7000, na których umieszczono świerkowo–sosnową konstrukcję wypełnioną tarniną, po której spływa solanka. Solanka pompowana jest ze źródła z głębokości 414,58 m i wtłaczana na szczyt tężni do specjalnych korytek. Dalej solanka przesącza się po ścianach tężni po tarninie i pod wpływem wiatru i słońca paruje, tworząc mikroklimat obfitujący w jod, sód, chlor, brom, dzięki czemu powstało tu naturalne, lecznicze inhalatorium. Ciechocińskie tężnie zrobiły niemałe wrażenie na naszych mieszkańcach.

 Następnie odpoczywaliśmy w Parku zdrojowym, podziwiając przepiękne fontanny, bogaty świat roślin i krzewów.

Zadowoleni z wycieczki, pełni wrażeń powróciliśmy do Pelplina ok. godz. 19.